iFi Audio Pro iCAN
Profesjonalny i Wyrafinowany
Studyjny Wzmacniacz Do Słuchawek i Przedwzmacniacz
Bezlitosny sędzia wzmacniaczy i dzieło sztuki.
Orgazmicznie wspaniały i urzekający. Prawdziwy i romantyczny.
Fenomenalnie przestrzenny. Technicznie doskonały,
a do tego naprawdę konfigurowalny.
Istotny element w moim studio.
AriniAudio
W moim systemie odniesienia wzmacniacz iFi Audio Pro iCAN jest idealnym partnerem zarówno dla interfejsu masteringowego RME Fireface UFX II, odtwarzacza Eximus CD 10 jak i końcówki mocy Wadia a315 dla głośników. Cały system odniesienia opisany jest tutaj.
Ogólne Spostrzeżenia
Tranzystor / Tryby Domyślne
Brzmienie interfejsu RME (jako odniesienia) jest bardziej schludne, minimalnie dokładniej narysowane i trochę bardziej swobodne.
RME jako źródło wraz z Pro iCANem daje dźwięk pełniejszy i lepiej nasycony. Pro iCAN z Eximusem jest to uczta dla melomana lubiącego wsłuchiwać się w niuanse w niuansach oraz ceniącego subtelności przestrzeni.
Pro iCAN jako przedwzmacniacz do końcówki mocy Wadii to rzetelny partner oferujący niezwykle równy tonalnie, precyzyjny i mocny sygnał. Idealne wysterowanie.
W każdym wariancie w moim studio brzmienie jest doskonale ułożone, równe i nie akcentuje żadnego podzakresu kosztem innego. To referencja, na której można polegać, a przy tym słuchanie muzyki to prawdziwa uczta dla zmysłów.
Wspólne Wnioski z Odsłuchów i Porównań
iFi Audio Pro iCAN
- Wokale i instrumenty są naturalne. Sybilanty czyste, wyraźne i prawidłowe. Góra czytelna i treściwa.
- Wybrzmienia należą do krótkich, ale biorąc pod uwagę oszałamiającą szybkość narastania dźwięku, to odejście zachowuje prawidłowe proporcje. Muzyka ma właściwy oddech, chociaż jest tendencja do skracania dystansu.
- Dokładność obrysu dźwięku w połączeniu z jego fizjologicznym wypełnieniem zwalają z nóg. Dynamika wydaje się nie mieć granic.
- Bas jest zarówno potężny, jak i neutralny.
- Pisanie o kontroli nie ma żadnego sensu - To zasługa tego wzmacniacza.
Możliwości Konfigurowania Wzmacniacza
Możliwości konfigurowania wzmacniacza traktuję jako wartość dodatkową. W moim systemie nie ma potrzeby ich stosowania. Jednak w przypadku gorzej zrealizowanych albumów i dla urozmaicenia, stosuję:
- Tryby lampowe jako środek zaradczy na suchość i brak średnicy.
- Kompensację basu jako remedium na bezbasowie lub słaby drive utworów.
- Tryby prezentacji przestrzeni w razie źle oddanych przesunięć fazowych realizacji (przełączanie nie wpływa na postać tonalną, zmieniają się tylko relacje przestrzenne).
Technicznie Perfekcyjne Urządzenie
Wzmacniacz realizuje nie tylko zmienne operacje na impedancjach i częstotliwościach rezonansowych, ale również na kącie fazowym. Wszystko to tylko i wyłącznie w domenie analogowej, dzięki przełączalnym obwodom. Jest to absolutny majstersztyk, dzieło sztuki inżynierskiej i kamień milowy w technice audio.
Do tego mamy jeszcze do wyboru 2 tryby lampowe, specjalne wyjście na monitory dokanałowe. To wszystko ma swoją odrębną wersję przy stosowaniu jako preamp na głośniki. To niesłychane!
Wnioski Końcowe
- Niezastąpiony w pracy w studio.
- Niebezpiecznie urzekający uwodziciel i złodziej czasu.
Mam tylko nadzieję, że kondycjoner AriniAudio SpectrAl Imperial, którym go zasilam, jest godnym partnerem. Po wpięciu Pro iCANa w wyjście zasilające Reference następuje dalsza poprawa o ponad 1,5 klasy, więc chyba jest OK.
Nie warto przechodzić na baterię, a to wiem od producenta. Wystarczyło przeczytać instrukcję obsługi (niektórzy recenzenci są zbyt oświeceni żeby to zrobić).