Wadia a315

Symetryczna Końcówka Mocy

Dyskretna Elegancja :: Frak i Białe Rękawiczki

Pierwsze Wrażenia

Na początku Wadia a315 była przeze mnie testowana tylko przy użyciu słuchawek. Tak jak każdy inny wzmacniacz. Precyzja dźwięku przypomniała mi tą znaną z porządnego interfejsu studyjnego. Włącznie z dokładnym i bardzo nisko schodzącym basem. Niezły początek testu.

Wadia zagrała też znakomicie z dużymi podłogówkami Sonus Faber Olimpica, dając brzmienie zarówno wciągające jak i poprawne. Od pierwszego kontaktu byłem zachwycony tym wzmacniaczem.

Wymagania Dotyczące Reszty Toru Elektroakustycznego

Zdecydowałem, że ta końcówka jest doskonałym wyborem jako wzmacniacz referencyjny. Wyzwania zaczęły się, kiedy zacząłem próbować rozmaitych konfiguracji w moim własnym studio. Z różnym skutkiem.

Moje dotychczasowe doświadczenia nauczyły mnie, że nawet najlepszy wzmacniacz zagra jedynie tak dobrze jak pozwoli mu na to źródło. Nie da się więc zlekceważyć wpływu źródła na jakość dźwięku.

Okazało się też, że końcówka mocy Wadii jest szalenie wymagająca w doborze reszty toru. Potrzebuje znakomitej jakości, bogatego w środkowe częstotliwości, sygnału. Także kolumn, które będą w stanie nie uronić niczego z tego bogactwa dźwięku. Evolver spisują się w tej roli znakomicie. Cały system odniesienia opisany jest tutaj.

Analiza Brzmienia i Możliwości

Wadia a315 to wzmacniacz mocy o znakomitych zdolnościach prądowych. Jest w stanie w pełni wysterować nawet średniej wielkości, wymagające trzy-drożne podłogówki.

Oferuje kulturalne, zrównoważone i referencyjne brzmienie. Zagra tak dobrze, jak reszta toru. Z odtwarzaczem Eximus, przedwzmacniaczem iFi Audio Pro iCAN oraz głośnikami Evolver gra dźwiękiem pełnym, kompletnym i holistycznym. Takim, który łączy wszystkie aspekty prezentacji muzyki w jedną, spójną i zachwycającą całość.

Góra jest wierna i bardzo treściwa. Średnica idealnie wyważona i bardzo detaliczna. Bas idealnie prawie kontrolowany i neutralny, a do tego schodzi bardzo nisko. Dynamika robi wrażenie. Przestrzeń jest szeroka i głęboka. Dźwięk posiada idealnie wyważoną temperaturę i naturalną kremowość.

Pisanie o kontroli dźwięku nie ma w tym przypadku żadnego sensu, ponieważ jest po prostu wzorowa.

Obiektywne Plusy

Obiektywne Minusy

Wszystko “Nie Tak”

Zasilanie Impulsowe | Specjalizowane Układy Scalone | Klasa D

Wszystko co najgorsze dało to co najlepsze. Kończymy więc z doktrynerstwem! Wzmacniacz, który ma wszystko niby “nie tak”, a przekracza oczekiwania. Jakość i naturalność prezentacji tej końcówki wskazuje, że wszystkie wymienione wyżej “wady” nie stanowią czynnika ograniczającego jakość dźwięku. Gdzie indziej należy więc szukać słabej jakości brzmienia większości wzmacniaczy impulsowych i scalonych.

Podsumowanie i Wnioski

Jest to wzmacniacz, który wymaga szczególnej staranności w kwestii wyboru urządzeń towarzyszących. Jeśli jednak starannie dopasujesz jego otoczenie, rezultaty wprawią w zachwyt i będą stanowiły punkt odniesienia dla innych systemów. Co innego Roksan K3, który jest łatwy, czarujący i swojski (jak koszulka polo i ulubione spodnie).